Home Random Page


CATEGORIES:

BiologyChemistryConstructionCultureEcologyEconomyElectronicsFinanceGeographyHistoryInformaticsLawMathematicsMechanicsMedicineOtherPedagogyPhilosophyPhysicsPolicyPsychologySociologySportTourism






To, że niektóre osoby nie przestrzegają tych poleceń książek, nie oznacza, że książki nie są wartościowe.

Jestem przekonany, że jesteś w stanie to widzieć, ale utrzymujesz tę wątpliwość. Śrila Prabhupad raz za razem powtarzał, aby rozprowadzać książki. I ktoś przedstawił tego rodzaju wątpliwość tobie, a ty przedstawiasz to dalej. Więc porzuć tę wątpliwość. Śrila Prabhupad mówił, że przez dotknięcie książki można uczynić postęp. Czy macie jakieś inne pytania?

Jest mi przyjemnie być z powrotem w świątyni w Warszawie. Dziękuję za utrzymywanie tutaj takiego dobrego standardu i za utrzymywanie czystej atmosfery. W ten sposób, kiedy przyjdą nowe osoby, mogą czuć, że jest tutaj coś duchowego. Dziękuję bardzo.

 

Mysiadło, 08.01.2000r, Śrimad Bhagavatam 3.20.15-16

Kto wierzy nie boi się niczego

To błyszczące jajo przez ponad tysiąc lat spoczywało na wodach Oceanu Przyczyn w zamarłym stanie. Po czym Pan wstąpił w nie jako Garbhodakaśayi Wisznu.

Z pępka Osoby Boga Garbhodakaśayi Wisznu wyrósł kwiat lotosu, błyszczący jak tysiąc oślepiających słońc. Ten kwiat jest źródłem wszystkich uwarunkowanych dusz, a pierwszą żywą istotą, która z niego wyszła, był wszechmocny Brahma.”

 

Pan jest Stwórcą. Niegodziwi ateiści uważają, iż wszystko stało się po prostu przez przypadek- był jakiś punkt (materii), który eksplodował, Nie potrafią jednak wyjaśnić, ani skąd wziął się ów punkt, ani przyczyny wybuchu. Lecz Kryszna mówi, że On jest svarat, czyli niezależny. Jest On także nitya-wieczny. Nitya nityanam cetanas cetananam. Są dwa rodzaje wiecznych istot i On jest tą niezależną wieczną istotą. Z tego powodu to On organizuje stworzenie i robi to bardzo naukowo. Żywe istoty (..) umieszczane są w stanie snu aż we właściwym momencie znowu wychodzą, by działać, stosownie do swojej karmy.

W działaniu Pana nie ma więc niesprawiedliwości. Każdy z nas ma odczucie czy działa właściwie. Skąd ono pochodzi? Stąd, że Bóg wszystkich traktuje jednakowo. Nikogo nie dyskryminuje, do nikogo nie ma uprzedzeń. Każdy otrzymuje taką samą możliwość działania zgodnie z własnymi pragnieniami. Dlatego Pan znany jest jako sama sarvesu bhutesu­jednakowy wobec każdej żywej istoty. Ale też równocześnie jest On znany jako bhakta vatsala czyli Ten, który jest stronniczy wobec Swoich wielbicieli.

Nieraz odbywała się na ten temat debata: czy Bóg jest stronniczy czy bezstronny. Demony, jak na przykład Hiranyakaśipu, myślą, iż trzyma On stronę półbogów. Hiranyakaśipu karcił swojego syna: "Czemu..stanąłeś po stronie wroga. Czy nie wiesz, że Pan Wisznu sprzyja moim wrogom? On nie traktuje wszystkich tak samo." Jak możemy rozwiązać ten dylemat? Odpowiedź brzmi­ Bóg jest taki sam dla wszystkich, ale działa wobec różnych osób stosownie do ich mentalności. Ye yatha mam prapadyante...­odwzajemnia się zależnie od stopnia podporządkowania, a ponieważ nie chcemy się podporządkować, ciągle spotyka nas jakaś kara. Musimy więc myśleć w jaki sposób ta kara jest szczególną łaską Pana. Na przykład dziadek Bhiszma. (...) cieszył się walką, a kiedy sprawił," że Kryszna zmuszony był złamać swoją obietnicę, że nie będzie walczył, odczuł z tego powodu wielką przyjemność. I gdy Pan chwycił koło, aby go zaatakować, wówczas on myślał: "Tak to jest mój Pan. Chce mnie ukarać i jest to właściwe." Musimy więc myśleć w taki właśnie sposób.



Kiedy pojawia się jakaś trudna sytuacja czy przeszkoda, powinniśmy myśleć, że pochodzi ona bezpośrednio od Pana. W ten sposób staniemy się nieustraszeni podczas służby i będziemy popychać ten Ruch Pana Caitanyi nawet do momentu, gdy już będziemy czuli, że nie mamy żadnego schronienia. Ktoś kto jest bardzo odważny nie dba o to co może się zdarzyć. Wielbiciel może się stać właśnie taki- tak entuzjastyczny i tak przekonany o ochronie ze strony Pana, że jest nieustraszony nawet w obliczu zagrożenia. Dlatego materialiści źle się czują w towarzystwie wielbicieli. Próbują więc powstrzymać ich entuzjazm. Nasi rodzice tak robią, czy nie? "Czy nie możesz mieszkać w domu(..)" Ale my mówimy- "Nie, my chcemy widzieć jak Kryszna nas chroni". Tak jak Prahlad Maharadża­ on wiedział, że zaniepokoi ojca gdy odpowiadał na jego pytania, choć nie był osobą umyślnie sprawiającą problemy.(...) Był jednak tak przekonany o ochronie ze strony Pana, że kiedy ojciec zapytał go: "Co było najlepszą rzeczą jakiej nauczyłeś się w szkole?"- odpowiedział: "Najlepszą rzeczą jakiej się nauczyłem było śravanam kirtanam visnu smaranam vandanam arcanam sakhyam dasyam pada sevanam atma nivedanam.” I mimo iż jego ojciec bardzo się rozzłościł, on nie chciał być dyplomatą i myśleć: "O, co ja powiem ojcu, żeby go nie rozgniewać?" Nie, mówił prosto z serca i tacy właśnie powinniśmy być. Powinniśmy mieć taką wiarę, a wszystko będziemy w stanie zrobić dla Pana bez lęku. Wówczas niewinni ludzie będą zachęceni (naszym przykładem). Ale jeśli zawsze będziemy kalkulować zysk i stratę, obliczać korzyści, ludzie pomyślą: "O on jest taki sam jak my, jest zwykłą osobą." Oczywiście, aby dojść do czegoś, musimy mieć wiarę. Zaletą Prahlada była jego niezachwiana wiara i nie zawiódł się na Panu. Musimy więc wierzyć: "jest Bóg, On jest Stwórcą i utrzymującym, jest w moim sercu, jest moim przyjacielem. Zatem, skoro pracuję dla Niego, cóż może mi grozić?". A nawet jeśli jest jakieś niebezpieczeństwo... Na przykład chłopcy pasterze (patrzyli na demona Aghasurę): (Co to jest?) wygląda jakby wielki demon leżał na ścieżce. Rybi odór unosi się z jego ust i wnętrzności. Ale przecież Kryszna jest z nami, nie mamy się czym martwić". Pielęgnujmy więc taki nastrój podejmowania ryzyka dla Kryszny, nie robiąc jednak przy tym problemów Krysznie, nie obligując Go (do pomagania nam).

Tak jak Śrila Prabhupad­ bardzo chciał otworzyć posiadłość w Juhu. Było przy tym tak wiele zmagania, tak wiele przeszkód. I kiedy przyszła wiadomość, że człowiek, który chciał oszukać Śrila Prabhupada umarł, Śrila Prabhupad się ucieszył. Słudzy zapytali go: "Prabhupad, jak możesz się cieszyć z tego, że ktoś umarł. A Prabhupad powiedział: Ta osoba sprawiała nam tyle kłopotów, dlatego modliłem się do Kryszny... I dodał: "Ale wy tego nie powinniście robić". Nie powinniśmy dochodzić do takiego punktu, żebyśmy musieli modlić się do Kryszny o pomoc. Innymi słowy, trzeba umieć wypośrodkować- nie robić nadmiernego wysiłku (..), ani nie porzucać służby. Służąc możemy być bardzo śmiali. Tak jak jeden z moich braci duchowych­ nauczał w Indiach w początkowym okresie. I przyszedł pewien Hindus w średnim wieku i powiedział: "Co ty tutaj robisz? Wygląda na to, że usiłujesz nauczyć się naszej kultury." Zaś ten chłopiec odpowiedział: "Nie, tak naprawdę przybyłem tu, aby was nauczyć waszej kultury". l Śrila Prabhupad był z niego bardzo zadowolony. Zatem, naszym obowiązkiem jest nauczanie ludzi - wszyscy są w ignorancji.


Date: 2016-03-03; view: 639


<== previous page | next page ==>
Możemy odnieść pełen sukces! | Nie obawiajmy się mówić nagiej prawdy, a wówczas ludzie zrozumieją, że to nie jest zwykły ruch.
doclecture.net - lectures - 2014-2024 year. Copyright infringement or personal data (0.006 sec.)