Home Random Page


CATEGORIES:

BiologyChemistryConstructionCultureEcologyEconomyElectronicsFinanceGeographyHistoryInformaticsLawMathematicsMechanicsMedicineOtherPedagogyPhilosophyPhysicsPolicyPsychologySociologySportTourism






Proces uwalniania się od materialnych uwarunkowań zaczyna się od słuchania i towarzystwa świętych osób

Najdoskonalszą korzyścią dla ludzkości jest zaangażowanie się w dyskusje o czynno­ściach i chwałach Boskiego Sprawcy. Ta­kie czynności zostały tak wspaniale przed­stawione w piśmie przez wielkich uczonych mędrców, że ucho może służyć swemu rze­czywistemu celowi jedynie poprzez pozosta­wanie w ich pobliżu".

„O mój synu, po spędzeniu tysiąca niebiańskich lat w dojrzałej medytacji, pierwszy poeta, Brahma, uświadomił sobie jedynie to, iż chwały Duszy Najwyższej są niepojęte.”

Położono tutaj nacisk na wagę słucha­nia. W 26 wersecie, 13 rozdziału "Bhaga­vad-gity" Kryszna mówi, że jedynie słuchając z właściwego źródła można osiągnąć doskonałość. Dlatego, gdy wyliczamy dzie­więć procesów służby oddania, to zaczyna­my od śravanam - słuchania. Słuchanie jest bardzo ważne. Lecz jeśli nie słuchamy z wła­ściwego źródła, to zniszczymy wszystkie udogodnienia. W tej ludzkiej formie życia mamy szansę słuchania sabda brahmana czyli tematów dotyczących duchowej reali­zacji. Jeśli zamiast tego słuchamy gramy a katha - pospolitych tematów, wówczas stracimy tą wielką sposobność duchowej reali­zacji.

Zaleca się, abyśmy ułożyli swoje życie w taki sposób, by móc regularnie słuchać tematów o Brahmanie. Ten Brahman, jak jest tu powiedziane nie jest bezosobowy, jest to Parabrahman czyli Najwyższa Osoba. Brahman jest blaskiem emanującym z tej oryginalnej istoty. Jeśli słuchamy tematów dotyczących Pana wówczas, dochodzimy do platformy Brahmana. Jednakże należy słu­chać bez obraz, regularnie i bez zakłóceń, wówczas możemy osiągnąć upragniony cel. Co jest tym celem? To, że uwalniamy się od sił natury materialnej. Każdy kto przy­chodzi do tego materialnego świata jest pod wpływem sił natury materialnej. Zostało tu użyte słowo guna, które oznacza linę wiążącą żywą istotę. W 14 rozdziale "Bhagavad-gity" Kryszna opisuje te trzy siły natu­ry materialnej i to jak możemy się od nich uwolnić. Możemy dojść do platformy Brah­mana - wolności od sił natury materialnej poprzez zaangażowanie się w służbę oddania. Służba oddania rozpoczyna się od re­gularnego słuchania. Słuchamy nie tylko o Panu, ale także o wielbicielach Pana. Np. bhadżan Bhaktivinoda Thakura, w którym mówi, jak kiedyś wykonując bhadżan, zoba­czył jak jego dom zamienia się w Goloka Vrndavanę. Nie jest w tym nic zmyślone­go, gdyż Śrila Bhaktivinod Thakur w rze­czywistości był w stanie dostrzec Goloka Vrindavanę. Jedynie słuchając o jego osią­gnięciu możemy poczuć się zainspirowani. Mieszkamy w świątyni, ale dlaczego nie możemy dojrzeć, że jest ona bezpośrednią siedzibą Pana. Dlatego, że nie mamy kwali­fikacji. To powinno inspirować nas byśmy stali się kwalifikowani. Zwykle słuchamy w taki sposób, że w jednym uchem wchodzi, a drugim wychodzi. Widzimy więc jak jeste­śmy niekwalifikowani wskutek okrycia ener­gią materialną.



Dlatego przestrzegamy za­sad i reguł, które doprowadzą nas do tej platformy wolności. Jest to właściwe użycie in­teligencji. Inteligencja będzie nam dyktować, że teraz jesteśmy w niezręcznej sytua­cji. Jednakże błędem jest to, że będąc pod wpływem mayi myślimy, że jesteśmy dobrze usytuowani. Tak jak w historii, w której król niebios został świnią. Z powodu popełnionej obrazy został przeklęty by przyjąć ciało świni. Pewnego razu przeszedł do niego Pan Brahma z prośbą by wrócił na pozycję króla niebios, gdyż jest tam potrzebny. Indra w ciele świni powiedział: jak mogę odejść, mam tutaj wspaniałą pozycję. Mam moją maciorę, spójrz jaka piękna, codziennie przychodzi sługa, przynosi mi wspaniałe śmieci do jedzenia. Mam tyle korzyści w tym świecie, jak możesz oczekiwać bym to po­rzucił. W ten sposób każdy w tym material­nym świecie myśli, że ma jakąś korzyść. I dlatego nie jesteśmy w stanie szczerze pła­kać o łaskę Pana. Właściwym użyciem inteligencji jest doj­rzenie, że jesteśmy w niezręcznej sytuacji. Nie chcemy cierpieć, ale cierpienia przycho­dzą, nie chcemy starości, ale starość przy­chodzi, nie chcemy chorób i śmierci, ale nie możemy tego uniknąć, nie chcemy zimnej pogody, gdzie pada śnieg, ale co możemy zrobić? Tak więc każdy jest uwarunkowany i powinniśmy uznać, że to uwarunkowanie nie jest niczym dobrym. Jednakże możemy osiągnąć bardzo chwalebną pozycję, jeśli zdobędziemy kwalifikacje. Nie powinniśmy chcieć zostać wielką osobą klasy A, po to by polepszyć swoje więzienie. Chcemy cał­kowicie wydostać się z tego więzienia. Cały świat chce polepszyć swoje warunki, ludzie myślą, że gdy będą mieli więcej pieniędzy, więcej tego, czy tamtego to będą bardziej szczęśliwi. Prawdziwe polepszenie oznacza, że możemy dojść do siły dobroci i potem cał­kowicie wznieść się ponad ten świat mate­rialny. To można osiągnąć przez regularne słuchanie tego przekazu. Dlatego Śrila Pra­bhupada kładł nacisk na sprzedaż książek. Gdyż jedynie przez słuchanie tego "Śrimad Bhagavatam" można osiągnąć doskonałość.

Nie będziemy chętni by słuchać, jeśli nie będziemy mieli właściwego towarzystwa. Te dwie rzeczy są jak równoległe szyny. Mamy świątynię, czczenie Bóstw po to by niewin­ne osoby mogły regularnie słuchać. To się nazywa pancaratrika vidhi. Jest też bhaga­vata vidhi czyli słuchanie Bhagavata. Pan­caratrika zawiera w sobie czczenie Bóstw itd., a Bhagavata vidhi oznacza słuchanie i intonowanie o Krysznie. Srila Prabhupada chciał obydwu rzeczy. Jednak kładł większy nacisk na bhagavata vidhi. Nawet jeśli nie będziemy w stanie utrzymać czczenia ,Bóstw i świątyni to powinniśmy nadal kontynuo­wać słuchanie i intonowanie. Czy są jakieś pytania? Przeczytam jeszcze raz werset: (Ś. B. 3.6.37)

„Najdoskonalszą korzyścią dla ludzkości jest zaangażowanie się w dyskusje o czyn­nościach i chwałach Boskiego Sprawcy. Takie czynności zostały tak wspaniale przed­stawione w piśmie przez wielkich uczonych mędrców, że ucho może służyć swemu rze­czywistemu celowi jedynie poprzez pozosta­wanie w ich pobliżu.”

Pan ma tak wiele czynności. Dzisiaj śpie­waliśmy "Vibhavari - sesa " pieśń, która opisuje różne czynności Pana. Jak Pan po­dniósł wzgórze Govardhana, jak kradnie ubrania gopi, jak usuwa węża Kaliyę z Ya­muny, jak gasi pożar lasu, jak bawi się z pasterzami, jak tańczy z gopi. Gdy słucha­my o czynnościach Kryszny jest to bardzo oczyszczające. Ś.B. 3.6.38:

„0 mój synu, po spędzeniu tysiąca niebiań­skich lat w dojrzałej medytacji, pierwszy poeta, Brahma, uświadomił sobie jedynie to, iż chwały Duszy Najwyższej są niepojęte. "

Widzimy w znaczeniu, że bhaktowie są szczęśliwi w tym życiu jak i w następnym. Więc dlaczego nie stać się szczęśliwym? Przyszłość bhakty jest świetlana. Jednakże nie bhaktowie zawsze są zaniepokojeni: co się stanie ze mną w przyszłości. Tak jak w pewnej greckiej historii. Każdego zaprasza­no aby usiadł na tronie, a nad tronem na cienkiej lince wisiał miecz. W każdej chwi­li linka mogła się przerwać, wtedy miecz spadłby na siedzącego. Zatem jaka jest war­tość bycia wielkim, światowym odbiorcą przyjemności, jeśli ta wielkość może być nam w każdej chwili odebrana. Ponieważ bhakta nie ma takiego nastroju cieszenia się, jest jedynie zaabsorbowany służeniem, dla­tego nie ma tego niepokoju. Wie, że swoją służbę może kontynuować w każdych wa­runkach, nawet w chwili śmierci. Jest o tym przekonany, dlatego jest bardzo szczęśliwy teraz i w przyszłości będzie również szczę­śliwa, a poza bhaktą każdy jest w niepokoju. Dlatego mówimy, że Vaikuntha jest miej­scem wolnym od niepokoju. Możemy stworzyć Vaikunthę umieszczając Boga w cen­trum.

Praktycznym sposobem umieszczenia Boga w centrum jest słuchanie o Nim i in­tonowanie Jego chwał. Także wszystko już jest doskonałe, jedynym problemem jest nasza niechęć, żeby zaangażować się w ten proces. Stajemy się leniwi i jesteśmy pod wpływem sił natury materialnej, i dlatego tracimy nasz entuzjazm. Jeśli tak jest, to za pomocą inteligencji musimy dojrzeć, że jest to spowodowane naszym brakiem kwalifi­kacji. Więc musimy przyjąć ten proces z większą determinacją, gdyż z natury jeste­śmy pod wielkim wpływem ignorancji. Wi­dzimy, że ta ignorancja powoduje nasze cier­pienie, więc zażyjmy lekarstwo z wielką de­terminacją, by osiągnąć upragniony rezul­tat, widzenia naszego domu zamienionego w Goloka Vrindavanę. Wszyscy możemy mieć taką wizję jaką miał Śrila Bhaktivinoda czy Vasudeva który widział Krysznę i z tyłu widział mayę.

Nawet w tym material­nym świecie możemy osiągnąć doskonałość. Śrila Jiva Goswami mówi, że samo przeby­wanie w materialnym świecie jeszcze nie wiąże nas. Wikłamy się jedynie wtedy, gdy próbujemy się cieszyć. To przyzwyczajenie cieszenia się jest głęboko zakorzenione, dla­tego musimy się z tego uwolnić. Proces uwalniania się od tego łatwo jest kontynuo­wać w towarzystwie. Widzimy, że inni to praktykują i są szczęśliwi, więc my również kontynuujemy tą praktykę bhadżana - kriya. Pierwszym jej elementem jest sadhu-sanga, obcujemy ze świętymi osobami i uczymy się od nich jak wykonywać służbę oddania. Je­śli jednak zamiast uczenia się od nich, chce­my się nimi cieszyć, to jest to bardzo obra­źliwe.

Pytanie: Na czym polega to cieszenie się?

Odpowiedź: Praktycznie objawia się to takim zmysłowym obserwowaniem. Cieszenie się po­przez przyjmowanie służby od nich, używanie jakiś materialnych wpływów by kontro­lować ich zachowanie, wszystko to sprowa­dza się do robienia rzeczy dla zadowolenia własnych zmysłów, zamiast robienia rzeczy w służbie dla Pana. Cały świat jest taki. Jest to choroba materialnego życia, że chcemy wykorzystywać. Jeśli z tą samą mentalno­ścią chcemy wykorzystywać bhaktów to Kry­szna będzie nami bardzo zaniepokojony. Mu­simy nazywać się wzajemnie "prabhu" widzieć, że naszą rzeczywistą pozycją jest słu­żenie i powinniśmy służyć wielbicielom.

 

Kraków, 3.10.1995r, Śrimad Bhagavatam 3.14.47-48


Date: 2016-03-03; view: 691


<== previous page | next page ==>
Niebezpieczeństwo filozofii impersonalistów i mayavada | Pokorne nastawienie
doclecture.net - lectures - 2014-2024 year. Copyright infringement or personal data (0.008 sec.)