Home Random Page


CATEGORIES:

BiologyChemistryConstructionCultureEcologyEconomyElectronicsFinanceGeographyHistoryInformaticsLawMathematicsMechanicsMedicineOtherPedagogyPhilosophyPhysicsPolicyPsychologySociologySportTourism






W SKLEPIE SPOŻYWCZYM

Uwielbiam robić zakupy! Co prawda nigdy nie wiem dokładnie, co będzie potrzebne i na co będę miała ochotę. Dlatego zawsze kupuję dużo różnego jedzenia.

Najbardziej lubię dział mięsny. To jest prawdziwe jedzenie! Są tu wędliny, kiełbasa, parówki, różne rodzaje mięs: wieprzowina, wołowina, cielęcina, baranina. Sąsiedni dział też jest w porządku, sprzedają tu drób: kurczaki, kaczki, indyki.

Nieco dalej można kupić ryby. Od dużego wyboru aż dech zapiera, jest tu śledź, karp, szczupak, węgorz i pstrąg. Lubię homary i krewetki, mniej kawior. Kiedy go jem, mam uczucie, jakbym jadła pieniądze.

Obok znajduje się dział z nabiałem. Można tu kupić mleko, śmie­tankę, kefir, śmietanę, jogurt, ser biały i żółty, serki i twarożki, masło, margarynę.

Chleb i różne rodzaje bułek znajdują się naprzeciwko. Obok są sło­dycze i ciastka: cukierki, czekolady, herbatniki, wafelki.

Dalej na półkach stoją rzędami puszki z groszkiem, fasolą, owocami, konserwy i sosy. Tutaj spędzam trochę więcej czasu, bo nie lubię goto­wać, a konserwy pomagają ten problem rozwiązać.

Nigdy nie omijam działu z warzywami i owocami. Zawierają dużo witamin i są zdrowe. Do tego ładnie wyglądają: pomarańczowa marchew­ka, czerwona i zielona papryka, różne gatunki kapusty. Cieszą oko jabłka, gruszki, winogrona, egzotyczne ananasy i kiwi oraz jagody: agrest, bo­rówki, maliny, poziomki, czarne i czerwone porzeczki, truskawki. Obok leżą apetyczne mandarynki i pomarańcze, brzoskwinie, morele, pasiaste arbuzy i podłużne melony.

Czasami myślę, że mogłabym całe życie spędzić robiąc zakupy. Chociaż często psuje mi się humor przy kasie, ponieważ rozumiem, że wydaję za dużo pieniędzy na jedzenie.

 

YCZENIA

Dzisiaj są imieniny mamy. Wieczorem przyjdą goście, żeby złożyć życzenia. Teraz jest popołudnie i mama w kuchni przygotowuje przyjęcie. Kasia pomaga mamie i nakrywa do stołu. Układa duże i małe talerze, widelce, noże i łyżeczki. Na środku stołu stawia kwiaty, obok sól i cukier. Mama przygląda się stołowi, który bardzo ładnie wygląda. Potem mama przebiera się w elegancką suknię, a tato wkłada garnitur. Jest już wieczór i przychodzą goście. Składają ma­mie życzenia, dają jej kwiaty i prezenty, a potem śpiewają: „Sto lat”.



Kasia: Dzisiaj są imieniny mamusi i chcemy złożyć życzenia. Życzę ci wszystkiego dobrego, dużo zdrowia i radości. A to jest prezent ode mnie.

Mama: Dziękuję, Kasiu. Jaka śliczna laurka!

Tato: Ireno, ja też chcę ci życzyć wiele zdrowia i szczęścia. A to dla ciebie.

Mama: Jakie piękne róże! A jaka elegancka torebka! W sam raz do mojego brązowego płaszcza! Tadeusz, jesteś wspaniały!

Piotr: Mamo, ja też życzę ci wszystkiego naj-, naj-. A to kwiaty i taki drobny prezent. Podoba się mamie?

Mama: Czy mi się podoba? To bardzo dobre perfumy. Jesteście kochani! Ale teraz musimy już iść do pracy. Do zobaczenia po południu.

 

***

Mama: Tadeusz, czy nakrywasz już do stołu?

Tato: Tak, tak. Już to robimy z Piotrem,

piotr: A kto przyjdzie?

Mama: Przyjdzie pani Magda i jej mąż, ciocia Agnieszka i wujek

Jurek. Może przyjdzie babcia.

Piotr: Mamo, może ja wezmę taksówkę i pojadę po babcię?

Mama: To świetny pomysł! Jedź szybko, a ojcu pomoże Kasia.


Date: 2016-01-14; view: 600


<== previous page | next page ==>
Opisz zwykły dzień. | CITATIONS FRANÇAISES
doclecture.net - lectures - 2014-2024 year. Copyright infringement or personal data (0.007 sec.)