Pytanie (1909) —Czy poświecona osoba ma przywilej zapisania jakiejś części poświęconej własności swoim dzieciom lub żonie?
Odpowiedź — Myślę, że jest obowiązkiem wszystkich rodziców troszczyć się o utrzymanie swoich rodzin. Na przykład, przypuśćmy, że macie pół tuzina dzieci, a niektóre z nich są małe, macie wobec nich obowiązek jako rodzice. Uznaliście za właściwe sprowadzić je na świat, więc macie pewną wobec nich odpowiedzialność, zwłaszcza w tej części ich życia, w której one nie są zdolne same się utrzymać. Jeżeli byłbym ojcem dzieci, uważałbym za właściwe pozostawić im część własności, jaką zgromadziłem lub zarządzałem. Nawet gdybym był pewien, że nie będzie to miało żadnej wartości po dziesięciu latach, uważałbym za właściwe aby odłożyć dla dzieci pewną część. Nie traktowałbym ich z tego samego punktu widzenia, jakbym sam siebie oceniał, ale traktowałbym ich z ich własnego punktu widzenia.
Nie rozumiem jednak, że to jest wszystko, co można powiedzieć o tym pytaniu. Jeżeli ojciec ma dużo pieniędzy, to czy ma uważać, że one należą do jego dzieci i że powinien te pieniądze między nie podzielić? To jest inna kwestia. Utrzymywanie tych którzy są zależni od nas, jest jedną rzeczą, a dysponowanie naszymi pieniędzmi to druga rzecz. Mamy zdać sprawozdanie przed Bogiem a nie przed naszymi dziećmi. Są to dwie odrębne sprawy. >437< Bóg czyni nas odpowiedzialnymi za nasze dzieci w czasie kiedy one potrzebują naszej opieki i wymaga abyście je w jakiś sposób zaopatrzyli. — 144
POŚWIĘCENIE — Odnośnie niespłodzonych.
Pytanie (1911) — Czy możliwe jest w obecnym czasie, że ktoś może poświęcić się w zupełności Bogu, a nie być spłodzonym z ducha świętego?
Odpowiedź — Zapewne, że byłoby możliwe dla kogoś uczynić zupełne poświęcenie, a jednak nie być spłodzonym z ducha świętego. Tak rzecz się miała z Abrahamem i innymi świętymi ojcami przed Chrystusem, a raczej przed zesłaniem ducha świętego, i tak sprawa będzie się miała po zebraniu całego Kościoła. Lecz akurat kiedy i od kogo to się zacznie, nikt z żyjących nie może wiedzieć. Nie mamy powodu mniemać, że już doszliśmy do tego czasu, ponieważ widzimy niektórych, co poświęcili się niedawno temu, a dają dobre dowody posiadania ducha świętego, z czego wynikałoby że jeszcze wciąż jest, że tak powiemy, pewien niedostatek w liczbie wybranych; a przeto, wciąż jeszcze jest sposobność wejścia do tej klasy. —154
POŚWIĘCENIE — Po zamknięciu wysokiego powołania.
Pytanie (1911) — Czy to jest mysią twoją, że ci, którzy poświęcają się po zamknięciu drzwi do wysokiego powołania, mogą otrzymać zmartwychwstanie w duchowej naturze?
Odpowiedź — Nie! Spłodzenie z ducha świętego na ile my wiemy, nie będzie po zamknięciu wysokiego powołania; jeżeli nie ma spłodzenia z ducha, nie będzie też i narodzenia z ducha. Jedyną myślą jaką mamy w łączności z tym jest ta, którą wy raziliśmy niedawno, mianowicie; iż niektórzy mogą być przy jęci do klasy ojców świętych (Starego Testamentu), jeżeli poło żyli swoje życie w wierności dla Pana w czasie ucisku i ponieważ klasa ojców świętych możliwe otrzyma duchową naturę przy końcu Tysiąclecia, zatem osoba z takiej klasy możliwe będzie miała sposobność otrzymania duchowej natury. —152