Home Random Page


CATEGORIES:

BiologyChemistryConstructionCultureEcologyEconomyElectronicsFinanceGeographyHistoryInformaticsLawMathematicsMechanicsMedicineOtherPedagogyPhilosophyPhysicsPolicyPsychologySociologySportTourism






OTRZY — Jakie klasy przedstawiają?

Pytanie (1908) — Jakie dwie klasy były przedstawione w dwóch łotrach na krzyżu ?

Odpowiedź — Ja nie wiem. — 712

 

MAŁŻEŃSTWO — O wydawaniu pieniędzy męża.

Pytanie (1909) — Czy żona ma wolność używać pieniądze do me] należące wbrew życzeniom swego męża ?

Odpowiedź — Gdyby mąż był doskonałym, i w zupełnej społeczności z Bogiem, a żona jego tak samo, to nie byłoby trudności, ani podobnego pytania; lecz tak nie jest i dlatego myślą moją w tej sprawie jest że według przepisów prawnych i ogólnego zwyczaju, mąż biorąc sobie żonę, zobowiązuje się traktować ją jako swoją wspólniczkę i to bez względu na posiadany przez żonę majątek, chyba, że co do tego są jakieś specjalne zastrzeżenia lub jakiś kontrakt. Jeżeli jednak nie ma takich zastrzeżeń, powinno się rozumieć, że maż wziął sobie żonę, aby była jego towarzyszką i staje się przez to odpowiedzialny za opiekowanie się nią, bez względu na to czy ma jakąkolwiek własność osobistą lub nie. To oznaczałoby także, iż pomiędzy mężem i żoną istnieć powinien rozsądny stosunek i że w razie gdyby mąż zachorował, żona używałaby tych środków, jakie posiada (o ile takowe posiada) na utrzymanie rodziny. Zaś w razie, gdyby nie było rodziny, a mąż jako jej >265< naturalny opiekun i obrońca, nie byłby fizycznie zdolny do zaopiekowania się nią, przywilejem żony byłoby poświęcić swoja życie na służenie mężowi we wszelki potrzebny sposób.

Gdzie zaś, kwestia konieczności nie istnieje, i mąż jest aż nadto zdolny postarać się o utrzymanie dla obojga i nie potrzebuje tego, co jest prawną, osobistą własnością żony tam moim zdaniem, żona może uważać się za szafarkę pieniędzy, będących jej indywidualną własnością, oraz, że co do tego ma odpowiedzialność wobec Boga, a mąż, powinien z nią w tym względzie współdziałać. — 459

 

MAŁŻEŃSTWO — Czy jest właściwe pomiędzy wierzącymi?

Pytanie (1909) — Jakie jest twoje zapatrywanie na stosowność wchodzenia w związki małżeńskie pomiędzy wierzącymi w obecnym brzasku Tysiąclecia ?

Odpowiedź — Nie możemy w tej sprawie zajmować żadnego stanowiska, drodzy przyjaciele. Sprawa ta nie jest dla nikogo do rozstrzygnięcia, jak tylko dla dotyczących jednostek.



Nie miałbym prawa powiedzieć, że powinniście wchodzić w związki małżeńskie, tak samo, jak nie mam prawa mówić, za nie powinniście tego czynić. To jest waszą sprawa, a nie moja lub czyjakolwiek. W wykładach Pisma Świętego jest jedynie powiedziane to, co Apostoł Paweł powiedział przeszło tysiąc osiemset lat temu: Kto żeni się dobrze czyni, ale kto nie żeni się, czyni lepiej. Choćbym na ten temat rozprawiał całą noc nie sądzę abym potrafił dodać coś więcej do tego, co apostoł powiedział, ani też nie miałbym prawa zmienić to. Wy, ani ja, nie mamy prawa wtrącać się w cudze sprawy. Jeżeli odnosi się ta, do dzieci naszych wówczas mamy prawo doradzać. Jeżeli są to dzieci nieletnie, to mamy prawo powiedzieć im że będziemy nimi kierować dopóki nie dojdą do pełnoletności, a jeśli dzieci są pełnoletnie, rodzice nie powinni przeszkadzać a tylko radzić mogą. Ktokolwiek usiłuje być natrętnym w takich sprawach i narzucać swoją wolę, ten tylko kłopot na siebie sprowadza, Pozostawmy tę sprawę tam, gdzie Bóg ją zostawia to znaczy w rękach tych, których osobiście ona dotyczy. — 459

 


Date: 2016-01-14; view: 547


<== previous page | next page ==>
OTR NA KRZYŻU — DZIŚ. | MAŁŻEŃSTWO. — Przy zmartwychwstaniu.
doclecture.net - lectures - 2014-2024 year. Copyright infringement or personal data (0.007 sec.)